ŚWIDOŚLIWA OLCHOLISTNA (Amelanchier alnifolia)

ŚWIDOŚLIWA OLCHOLISTNA (Amelanchier alnifolia) ŚWIDOŚLIWA OLCHOLISTNA (Amelanchier alnifolia)

Kolejnym typem rośliny, jaki uprawiać będziemy na naszej plantacji jest świdośliwa olcholistna. Inne nazwy tego owocu to Saskatoon, Serviceberry, Sugarplum, czy Wild Plum. Świdośliwa olcholistna charakteryzuje się m.in. tym, że potrafi rosnąć również na glebach lekkich i mało urodzajnych, jednocześnie dając duży plon w postaci kulistych, słodkich owoców, wyglądem przypominających nieco porzeczkę czarną lub aronię.
Tło historyczne
Naturalny rejon występowania tych owoców to Ameryka Północna, głównie jest to południowo – zachodnia Kanada oraz północno – wschodnie obszary USA. Owoce świdośliwy olcholistnej były wykorzystywane tam od dawna jako główne źródło pożywienia dla tubylców, a także pierwszych osadników amerykańskich. Spożywano je w stanie świeżym, ale też smażone, gotowane, suszone oraz jako dodatek do suszonych warzyw, mięsa zup i deserów. Ponadto twarde drzewo, jakie posiada świdośliwa było wykorzystywane do wyrobu grzebieni, strzał, trzonków do narzędzi, kijów wędkarskich i innych. Co więcej wywary z pędów, gałęzi, liści i owoców były swego czasu wykorzystywane w medycynie ludowej. Pierwsze plantacje świdośliwy zaczęły powstawać w niektórych kanadyjskich prowincjach na początku lat 80. XX w. Obecnie owoce te uprawiane są na terenie całej Kanady, jak również w północnych stanach USA oraz a Argentynie i Chile. W Europie nasadzenia świdośliwy olcholistnej spotkać można przede wszystkim w Czechach, Słowacji, Finlandii, Norwegii, Wielkiej Brytanii oraz coraz częściej w Polsce.
Konkrety
Owoce świdośliwy są kuliste, czasem lekko wydłużone. Mają barwę od purpurowej do ciemnogranatowej i czarnej. Dojrzewają zwykle równomiernie – od końca czerwca – co trwa ok 42 dni. Są one uznawane za bardzo smaczne i słodkie. Swym smakiem przypominają lekko owoce borówki amerykańskiej z wyczuwalnym delikatnym migdałowym posmakiem. Nadają się zarówno do zjedzenia na surowo, jak i jako dodatek do pożywnych śniadań, jogurtów, deserów, a także mięs. Także do tzw. kuchni fusion
Co ważne zawierają one dużo cukrów, takich jak glukoza i fruktoza, a przy tym mało kwasów organicznych. Jest w nich wiele związków chemicznych, mających bardzo korzystny wpływ na zdrowie człowieka, jak np. kwasy fenolowe, antocyjany, witamina C, witaminy z grupy B, karotenoidy ( np. popularna luteina czy beta – karoten), błonnik pokarmowy. W tych owocach znajdziemy też sole mineralne, a wśród nich potas, żelazo, magnez, mangan, fosfor. Brzmi nieźle? Też tak uważamy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.